wtorek, 4 września 2012

Zielona herbata współgra z łososiem i awokado. Owsianka.


Przepis znalazłam tutaj kilka miesięcy temu, jednak łosoś wędzony nie jest produktem, który często bywa w mojej lodówce, a tym bardziej w duecie z awokado (choć ono jest praktycznie zawsze ;)). Tym razem się udało, więc natychmiast zrobiłam, spróbowałam i z miejsca się zakochałam. Bo kto powiedział, że owsianka może być tylko na słodko, a herbata zielona nadaje się tylko do picia?


Owsianka z zieloną herbatą, łososiem i awokado /1 porcja/:
  • 40 g płatków owsianych
  • pół kubka mocnej herbaty zielonej 
  • 1/2 awokado
  • 2 średniej wielkości plastry łososia wędzonego (ok. 50 g)
  • sos sojowy
  • 150 g serka wiejskiego
  • świeżo zmielony pieprz
Płatki owsiane zalać odrobiną (ok. 1/4 szklanki) wody i chwilę gotować. Gdy wsiąknie, dolać gorącą herbatę i gotować dalej. Jeśli dalej jest za mało, należy dolać jeszcze trochę wody.
Do napęczniałych płatków dodać kilka kropli sosu sojowego (do smaku) i przełożyć do miseczki. Awokado obrać ze skórki i pokroić w kostkę; łososia pokroić na mniejsze kawałki. Połączyć wszystkie składniki, dodając na koniec serek wiejski i ew. posypując odrobiną pieprzu.


12 komentarzy:

  1. a próbowałaś jajecznicę z łososiem wędzonym i avocado? jak nie - koniecznie spróbuj, bo jest pyyyyszna! : D (tylko ja jej nie solę - łosoś jest dość słony)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z łososiem współgra - ok, nie mam zastrzeżeń. Z awokado? Również. Myślę, że ich połączenie smakuje wyśmienicie. Ale owsianka? To ona jest najbardziej kontrowersyjna. Wszystkie wiemy, że kojarzy nam się z budyniem, kakao, masłem orzechowym i garścią owoców.
    Owsianka, łosoś i awokado. Musiałabym się przełamać, ale czuję się zafascynowana propozycją. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. om nom nom nom! Jak można nie kochać twoich przepisów!

    OdpowiedzUsuń
  4. owsianka na słono brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Interesujące, choć boję się, że mi by jednak nie zasmakowało...

    OdpowiedzUsuń
  6. jestem fanka eksperymentow ale owsianka na wytrawnie jeszcze mnie nie skusila do zrobienia, ale wierze ze moze smakowac :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda smakowicie :)

    Chciałabym Cię poinformować, że zostałaś przeze mnie nominowana to The Versatile Blogger Award. Po więcej informacji zapraszam tutaj: http://oliwkawczekoladzie.blogspot.com/2012/09/ja-tez-ja-tez-d.html

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, ale wzięłam już w tym udział na śniadaniowym blogu :)
      http://inspiracjenasniadanie.blogspot.com/2012/09/blog-post.html

      Usuń
  8. nie przemawia do mnie :( łosoś z awokado jak najbardziej tak, ale bez owsianki ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A szkoda, nie warto bać się eksperymentów, tym bardziej sprawdzonych, bo można ominąć wiele ciekawych smaków :)

      Usuń
  9. No takiej owsianki to nigdy sobie nie wyobrażałam. Ale wielu rzeczy sobie nie wyobrażałam, a jeśli przyszło co do czego, często miło się zaskoczyłam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Cóż za fenomenalne i nietypowe połączenie smaków. Nigdy nie jadłam owsianki na słono, ale muszę spróbować:)

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się przepis?
Skomentuj, będzie mi bardzo miło :).